Zaginione. Małym miasteczkiem Polesford, w kt贸rym dorastała funkcjonariuszka Helen Weeks, wstrząsa tragedia - zaginięcie dw贸ch nastolatek. Helen wraz z detektywem Thorne`em przybywa po latach w rodzinne strony, by odkryć prawdę o uprowadzeniach.
Detektyw. Podczas gdy mieszkańcy i media domagają się krwi aresztowanego Stephena Batesa, Thorne nabiera przekonania, że policja zatrzymała niewinnego człowieka, a prawdziwy morderca wciąż jest na wolności. Niezłomny detektyw postanawia udowodnić, że zaszła pomyłka w policyjnym śledztwie.
Zab贸jca. W miasteczku nadal czai się bezlitosny, ale inteligentny przestępca, kt贸ry robi wszystko, by uniknąć kary. Thorne po raz kolejny musi zmierzyć się z przeciwnikiem o wiele bardziej przebiegłym niż zwykli przestępcy.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Mark Billingham ; prze艂o偶y艂 Robert P. Lipski.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Inspektor Tom Thorne na tropie inteligentnego i niebezpiecznego mordercy. Ten wyjątkowo przerażający typ zabił już trzy kobiety. Czwarta, choć żywa, już tyle szczęścia nie miała. Psychopata z premedytacją wywołuje u niej udar, kt贸ry prowadzi do syndromu zamknięcia. Ofiara zostaje wprowadzona w stan uśpienia. Zwyrodnialec wciąga nieustępliwego inspektora Thorne`a w zabawę w kotka i myszkę, ujawniając swoje sadystyczne obsesje.
UWAGI:
Na ok艂.: Zabi艂 trzy kobiety. Czwarta tyle szcz臋艣cia nie mia艂a.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Billy Halleck jest ucieleśnieniem Amerykańskiego Snu. Przykładny mąż, kochający ojciec, wzięty adwokat. Gdyby nie zagrażająca zdrowiu nadwaga, m贸głby się uważać za człowieka bez problem贸w. Wygląda na to, że szczęście dopisuje mu nawet wtedy, gdy zostaje postawiony przed sądem za śmiertelne potrącenie Cyganki- wyrok jest uniewinniający. Okazuje się jednak, że kara go nie ominie. Wymierza ją oburzony werdyktem ojciec ofiary, stary Cygan, kt贸ry patrząc na wychodzącego z gmachu sądu sprawcę wypadku, szepcze tylko jedno słowo: CHUDSZY. I wtedy się zaczyna...
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Stephen King jako Richard Bachman ; z angielskiego prze艂o偶y艂 Robert Lipski.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Dla dzieci miasteczko Derry jest całym światem. Dla dorosłych, kt贸rzy zawsze wiedzą wszystko najlepiej, to po prostu rodzinne miasto - swojskie, porządne, idealne do życia. Ale to dzieci widzą - i czują - co tak strrrasznie r贸żni Derry od innych miejsc. W kanałach miasteczka zalęgło się TO. Bliżej nieokreślone, przybiera najr贸żniejsze postacie - klauna, ogromnego ptaszyska, głosu w rurach. Poluje na dzieci. Tylko dzieci potrafią dostrzec TO. I to one stają do walki z potworem.
Mijają lata, dzieci opuszczają rodzinne miasto. Zgroza i potworności trwają głęboko pogrzebane i przykryte całunem zapomnienia... Dop贸ki już jako dorośli nie zostaną wezwani, by raz jeszcze stanąć do walki z TO, kt贸re miota się w zakamarkach ich pamięci, zamieniając dawne koszmary w przerażającą rzeczywistość.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Stephen King ; z angielskiego prze艂o偶y艂 Robert Lipski.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
I wtedy to zobaczył. Przesłaniało tysiące gwiazd. Jedyne, czego m贸gł być pewnien, to to, że było wielkie, wręcz olbrzymie, i czarne jak noc. Ręką, w kt贸rej trzymał latarkę, przeładował broń. Wtem usłyszał trzask. Skierował światło na tył ciężar贸wki; drzwi do pomieszczenia załadunkowego były otwarte. Był pewien, że je zamknął... Oddech uwiązł mu w gardle. W świetle latarki zobaczył dwoje oczu. Ż贸łtych. Nieludzkich.
Jerry by艂 艣wiatowej s艂awy artyst膮, specjalist膮 w wyzwalaniu si臋 z wi臋z贸w i pu艂apek. Istnieje jednak taka skrzynia, z kt贸rej nikomu nie uda艂o si臋 uciec... W tym momencie trumna zacz臋艂a dr偶e膰. Duchowny urwa艂 w po艂owie zdania i nie odrywa艂 oczu od trz臋s膮cej si臋 trumny. S艂ycha膰 by艂o szepty i odg艂osy zdumienia. - Powiedz, 偶e to, co widz臋, jest nieprawd膮 - wykrztusi艂a Scully. - Sam chcia艂bym wiedzie膰, co si臋 tutaj dzieje - odpar艂 Mulder. Trumna podskakiwa艂a coraz gwa艂towniej. Kto艣 z ty艂u krzykn膮艂.
Dow贸d rzeczowy Tyt. oryg. : "The X files. E.B.E".
I wtedy to zobaczy艂. Przes艂ania艂o tysi膮ce gwiazd. Jedyne, czego m贸g艂 by膰 pewnien, to to, 偶e by艂o wielkie, wr臋cz olbrzymie, i czarne jak noc. R臋k膮, w kt贸rej trzyma艂 latark臋, prze艂adowa艂 bro艅. Wtem us艂ysza艂 trzask. Skierowa艂 艣wiat艂o na ty艂 ci臋偶ar贸wki; drzwi do pomieszczenia za艂adunkowego by艂y otwarte. By艂 pewien, 偶e je zamkn膮艂... Oddech uwi膮z艂 mu w gardle. W 艣wietle latarki zobaczy艂 dwoje oczu. 呕贸艂tych. Nieludzkich.
Epicentrum
Op臋tany Tyt. oryg. : "The calusari ".
Pi臋tno 艣mierci Tyt. oryg. : "Marks the spot ".
Powoli, ostro偶nie podni贸s艂 wieko trumny. Scully patrzy艂a mu przez rami臋. - Yyych... - Nie potrafi艂a zd艂awi膰 d藕wi臋ku, kt贸ry wyrwa艂 jej si臋 z gard艂a. Nie mog艂a nic poradzi膰 na to, 偶e jej sk贸r臋 pokry艂 zimny pot. Zobaczy艂a min臋 Muldera i poczu艂a si臋 jeszcze gorzej. Wygl膮da艂, jakby mia艂 si臋 rozp艂aka膰 ze szcz臋艣cia. Jakby otworzy艂y si臋 przed nim bramy raju. Cia艂o w trumnie le偶a艂o na nadple艣nia艂ym bia艂ym at艂asie. By艂o wzrostu ma艂ego dziecka. Wielka g艂owa mia艂a kszta艂t pi艂ki do futbolu. Sk贸ra przypomi...
Plaga Tyt. oryg. : "Die, bug, die! ".
Pr贸bowa艂 wr贸ci膰 do przerwanej pracy. Zmru偶yl oczy, lustruj膮c szczeliny w murze w poszukiwaniu karaluch贸w. Spostrzeg艂 je. Patrzy艂y na niego zuchwale, jak ten , kt贸rego zdepta艂. Widzia艂y, 偶e si臋 chwieje i upuszcza karnister z rozpylaczem. Widzia艂y, jak chwyta si臋 za pier艣, a potem osuwa na 艣cian臋.
S艂o艅, kt贸rego nie ma Tyt. oryg. : "The X Files. Tiger, tiger! ".
Czu艂, jak ci膮偶y mu w d艂oni kolba trzymanego w pogotowiu pistoletu. Z ka偶d膮 sekund膮 bro艅 wydawa艂a mu si臋 ci臋偶sza.Nigdy si臋 nie waha艂, kiedy by艂 zmuszony u偶y膰 jej przeciwko przest臋pcy. Ale mierzy膰 z niej w niewinne stworzenie - to by艂o zupe艂nie co innego. Sytuacja wydawa艂a si臋 do艣膰 klarowna. Zabij albo sam zginiesz.Gdyby wyb贸r by艂 taki prosty, pomy艣la艂 zdesperowany Mulder. Sophia rykn臋艂a raz, potem drugi.Potem jeszcze raz. A potem si臋 na niego rzuci艂a.
Strach Tyt. oryg. : "The X files. Fear ".
Ed wr贸ci艂 do maszyny. Usiad艂 i w艂膮czy艂 j膮 . Koperty zn贸w zacz膮艂y 艣miga膰 w podajniku. Uderza艂 w klawiatur臋. Na ekranie miga艂y kolejne cyfry. 13207...13090...08619... Zabij...49548... Ed otworzy艂 szeroko usta; palce nadal automatycznie wciska艂y klawisze. 21227...10977... Zabij...44310... Jego spojrzenie przywar艂o do ekranu. Wielka, gwarna sala znikn臋艂a mu z oczu. Widzia艂 tylko wyra藕nie o艣wietlony napis Zabij ich Ed Funsch nie kona艂 ju偶 z nud贸w. Kona艂 ze strachu.
System Tyt. oryg. : "The X Files. Ghost in the machine ".
W 艂azience zapad艂y ciemno艣ci. Drake us艂ysza艂 szcz臋k elektronicznego zamka. - Co do... - zacz膮艂 poirytowany i rzuci艂 s艂uchawk臋 na wide艂ki. Podszed艂 do drzwi i znalaz艂 po omacku otw贸r na karty magnetyczne. Wsun膮艂 kart臋, po czym nacisn膮艂 klamk臋; drzwi nawet nie drgn臋艂y. - Szlag... - sykn膮艂. - Pora wr贸ci膰 do tradycyjnych metod. Wyj膮wszy z kieszeni p臋k kluczy, wybra艂 jeden z nich, masywny i ci臋偶ki. Namaca艂 zamek. W艂o偶y艂 w niego klucz i... 艁azienk膮 wstrz膮sn膮艂 pot臋偶ny wybuch.
Trofeum Tyt. oryg. : "The X Files. Squeeze ".
Ulic臋 o艣wietla艂 jedynie blady ksi臋偶yc, ale m臋偶czyzna, kt贸ry widzia艂, jak Werner wysiada z samochodu i wchodzi do domu, bez problemu przebija艂 wzrokiem ciemno艣膰. Jego oczy p艂on臋艂y nieludzkim ogniem. Tooms czai艂 si臋 za 偶ywop艂otem po drugiej stronie ulicy, obserwuj膮c i wyczekuj膮c. Kiedy Werner znikn膮艂 za drzwiami, wyprostowa艂 si臋, zwinnie przemkn膮艂 przez ulic臋 i dopad艂 domu. Stan膮艂 wprost przed czujnikiem systemu alarmowego. Alarm nie w艂膮czy艂 si臋. Wernera nie ponios艂a wyobra藕nia. Co艣 naprawd臋 by艂o nie tak - co艣 strasznego. Polowanie rozpocz臋艂o si臋.
Wysokie napi臋cie Tyt. oryg. : "The X files. Voltage ".
"Palcem w gumowej r臋kawiczce unis艂a powiek臋 ch艂opca. Popatrzy艂a na martwe oko; 藕renic臋 przykrywa艂a mlecznobia艂a b艂onka. Sprawdzi艂a drugie oko. - Katarakty na obu oczach - powiedzia艂a g艂osem nie zdradzaj膮cym zdziwienia i spojrza艂a na Muldera - prawdopodobnie z powodu wysokiej temperatury. - Prawdopodobnie ? - powt贸rzy艂 za kole偶ank膮 Fox Mulder, patrz膮c na ni膮 z zaskoczeniem. Odwr贸ci艂 si臋 i zdj膮 z wagi plastikow膮 torb臋. Wyci膮gn膮艂 j膮 przed siebie, 偶eby przypomniec Scully, z jak膮 dziwn膮 spraw膮 ma do czynienia. W 艣rodku by艂 zw臋glony kawa艂ek cia艂a, spalony w stopniu niemal uniemo偶liwiaj膮cym identyfikacj臋. By艂o to ludzkie serce.
Zd膮偶y膰 do zmroku Tyt. oryg. : "The X files Darkness falls ".
Wyj膮艂 strzelb臋 z samochodu. Wycelowa艂 w stron臋 lasu. Brz臋czenie odezwa艂o si臋 znowu. Tym razem gdzie indziej. Obr贸ci艂 si臋 z broni膮 w jednej r臋ce i latark膮 w drugiej.- Wy艂a藕cie, bandyci! - wrzasn膮艂. - Nie przestraszycie mnie. Wiem, co knujecie! Jedyn膮 odpowiedzi膮 by艂o g艂o艣niejsze brz臋czenie. Coraz g艂o艣niejsze. Humphreys otworzy艂 usta do krzyku. Latarka wypad艂a mu z r臋ki. Nie fatygowa艂 si臋, 偶eby j膮 podnie艣膰. Nie potrzebowa艂 jej. Skraj lasu by艂 zalany 艣wiat艂em. Zielonym 艣wiat艂em. O艣lepiaj膮cym. Si臋ga艂o ponad wierzcho艂ki drzew.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Pr贸bował wr贸cić do przerwanej pracy. Zmrużyl oczy, lustrując szczeliny w murze w poszukiwaniu karaluch贸w. Spostrzegł je. Patrzyły na niego zuchwale, jak ten , kt贸rego zdeptał. Widziały, że się chwieje i upuszcza karnister z rozpylaczem. Widziały, jak chwyta się za pierś, a potem osuwa na ścianę.
Jerry by艂 艣wiatowej s艂awy artyst膮, specjalist膮 w wyzwalaniu si臋 z wi臋z贸w i pu艂apek. Istnieje jednak taka skrzynia, z kt贸rej nikomu nie uda艂o si臋 uciec... W tym momencie trumna zacz臋艂a dr偶e膰. Duchowny urwa艂 w po艂owie zdania i nie odrywa艂 oczu od trz臋s膮cej si臋 trumny. S艂ycha膰 by艂o szepty i odg艂osy zdumienia. - Powiedz, 偶e to, co widz臋, jest nieprawd膮 - wykrztusi艂a Scully. - Sam chcia艂bym wiedzie膰, co si臋 tutaj dzieje - odpar艂 Mulder. Trumna podskakiwa艂a coraz gwa艂towniej. Kto艣 z ty艂u krzykn膮艂.
Dow贸d rzeczowy Tyt. oryg. : "The X files. E.B.E".
I wtedy to zobaczy艂. Przes艂ania艂o tysi膮ce gwiazd. Jedyne, czego m贸g艂 by膰 pewnien, to to, 偶e by艂o wielkie, wr臋cz olbrzymie, i czarne jak noc. R臋k膮, w kt贸rej trzyma艂 latark臋, prze艂adowa艂 bro艅. Wtem us艂ysza艂 trzask. Skierowa艂 艣wiat艂o na ty艂 ci臋偶ar贸wki; drzwi do pomieszczenia za艂adunkowego by艂y otwarte. By艂 pewien, 偶e je zamkn膮艂... Oddech uwi膮z艂 mu w gardle. W 艣wietle latarki zobaczy艂 dwoje oczu. 呕贸艂tych. Nieludzkich.
Epicentrum
Op臋tany Tyt. oryg. : "The calusari ".
Pi臋tno 艣mierci Tyt. oryg. : "Marks the spot ".
Powoli, ostro偶nie podni贸s艂 wieko trumny. Scully patrzy艂a mu przez rami臋. - Yyych... - Nie potrafi艂a zd艂awi膰 d藕wi臋ku, kt贸ry wyrwa艂 jej si臋 z gard艂a. Nie mog艂a nic poradzi膰 na to, 偶e jej sk贸r臋 pokry艂 zimny pot. Zobaczy艂a min臋 Muldera i poczu艂a si臋 jeszcze gorzej. Wygl膮da艂, jakby mia艂 si臋 rozp艂aka膰 ze szcz臋艣cia. Jakby otworzy艂y si臋 przed nim bramy raju. Cia艂o w trumnie le偶a艂o na nadple艣nia艂ym bia艂ym at艂asie. By艂o wzrostu ma艂ego dziecka. Wielka g艂owa mia艂a kszta艂t pi艂ki do futbolu. Sk贸ra przypomi...
Plaga Tyt. oryg. : "Die, bug, die! ".
Pr贸bowa艂 wr贸ci膰 do przerwanej pracy. Zmru偶yl oczy, lustruj膮c szczeliny w murze w poszukiwaniu karaluch贸w. Spostrzeg艂 je. Patrzy艂y na niego zuchwale, jak ten , kt贸rego zdepta艂. Widzia艂y, 偶e si臋 chwieje i upuszcza karnister z rozpylaczem. Widzia艂y, jak chwyta si臋 za pier艣, a potem osuwa na 艣cian臋.
S艂o艅, kt贸rego nie ma Tyt. oryg. : "The X Files. Tiger, tiger! ".
Czu艂, jak ci膮偶y mu w d艂oni kolba trzymanego w pogotowiu pistoletu. Z ka偶d膮 sekund膮 bro艅 wydawa艂a mu si臋 ci臋偶sza.Nigdy si臋 nie waha艂, kiedy by艂 zmuszony u偶y膰 jej przeciwko przest臋pcy. Ale mierzy膰 z niej w niewinne stworzenie - to by艂o zupe艂nie co innego. Sytuacja wydawa艂a si臋 do艣膰 klarowna. Zabij albo sam zginiesz.Gdyby wyb贸r by艂 taki prosty, pomy艣la艂 zdesperowany Mulder. Sophia rykn臋艂a raz, potem drugi.Potem jeszcze raz. A potem si臋 na niego rzuci艂a.
Strach Tyt. oryg. : "The X files. Fear ".
Ed wr贸ci艂 do maszyny. Usiad艂 i w艂膮czy艂 j膮 . Koperty zn贸w zacz膮艂y 艣miga膰 w podajniku. Uderza艂 w klawiatur臋. Na ekranie miga艂y kolejne cyfry. 13207...13090...08619... Zabij...49548... Ed otworzy艂 szeroko usta; palce nadal automatycznie wciska艂y klawisze. 21227...10977... Zabij...44310... Jego spojrzenie przywar艂o do ekranu. Wielka, gwarna sala znikn臋艂a mu z oczu. Widzia艂 tylko wyra藕nie o艣wietlony napis Zabij ich Ed Funsch nie kona艂 ju偶 z nud贸w. Kona艂 ze strachu.
System Tyt. oryg. : "The X Files. Ghost in the machine ".
W 艂azience zapad艂y ciemno艣ci. Drake us艂ysza艂 szcz臋k elektronicznego zamka. - Co do... - zacz膮艂 poirytowany i rzuci艂 s艂uchawk臋 na wide艂ki. Podszed艂 do drzwi i znalaz艂 po omacku otw贸r na karty magnetyczne. Wsun膮艂 kart臋, po czym nacisn膮艂 klamk臋; drzwi nawet nie drgn臋艂y. - Szlag... - sykn膮艂. - Pora wr贸ci膰 do tradycyjnych metod. Wyj膮wszy z kieszeni p臋k kluczy, wybra艂 jeden z nich, masywny i ci臋偶ki. Namaca艂 zamek. W艂o偶y艂 w niego klucz i... 艁azienk膮 wstrz膮sn膮艂 pot臋偶ny wybuch.
Trofeum Tyt. oryg. : "The X Files. Squeeze ".
Ulic臋 o艣wietla艂 jedynie blady ksi臋偶yc, ale m臋偶czyzna, kt贸ry widzia艂, jak Werner wysiada z samochodu i wchodzi do domu, bez problemu przebija艂 wzrokiem ciemno艣膰. Jego oczy p艂on臋艂y nieludzkim ogniem. Tooms czai艂 si臋 za 偶ywop艂otem po drugiej stronie ulicy, obserwuj膮c i wyczekuj膮c. Kiedy Werner znikn膮艂 za drzwiami, wyprostowa艂 si臋, zwinnie przemkn膮艂 przez ulic臋 i dopad艂 domu. Stan膮艂 wprost przed czujnikiem systemu alarmowego. Alarm nie w艂膮czy艂 si臋. Wernera nie ponios艂a wyobra藕nia. Co艣 naprawd臋 by艂o nie tak - co艣 strasznego. Polowanie rozpocz臋艂o si臋.
Wysokie napi臋cie Tyt. oryg. : "The X files. Voltage ".
"Palcem w gumowej r臋kawiczce unis艂a powiek臋 ch艂opca. Popatrzy艂a na martwe oko; 藕renic臋 przykrywa艂a mlecznobia艂a b艂onka. Sprawdzi艂a drugie oko. - Katarakty na obu oczach - powiedzia艂a g艂osem nie zdradzaj膮cym zdziwienia i spojrza艂a na Muldera - prawdopodobnie z powodu wysokiej temperatury. - Prawdopodobnie ? - powt贸rzy艂 za kole偶ank膮 Fox Mulder, patrz膮c na ni膮 z zaskoczeniem. Odwr贸ci艂 si臋 i zdj膮 z wagi plastikow膮 torb臋. Wyci膮gn膮艂 j膮 przed siebie, 偶eby przypomniec Scully, z jak膮 dziwn膮 spraw膮 ma do czynienia. W 艣rodku by艂 zw臋glony kawa艂ek cia艂a, spalony w stopniu niemal uniemo偶liwiaj膮cym identyfikacj臋. By艂o to ludzkie serce.
Zd膮偶y膰 do zmroku Tyt. oryg. : "The X files Darkness falls ".
Wyj膮艂 strzelb臋 z samochodu. Wycelowa艂 w stron臋 lasu. Brz臋czenie odezwa艂o si臋 znowu. Tym razem gdzie indziej. Obr贸ci艂 si臋 z broni膮 w jednej r臋ce i latark膮 w drugiej.- Wy艂a藕cie, bandyci! - wrzasn膮艂. - Nie przestraszycie mnie. Wiem, co knujecie! Jedyn膮 odpowiedzi膮 by艂o g艂o艣niejsze brz臋czenie. Coraz g艂o艣niejsze. Humphreys otworzy艂 usta do krzyku. Latarka wypad艂a mu z r臋ki. Nie fatygowa艂 si臋, 偶eby j膮 podnie艣膰. Nie potrzebowa艂 jej. Skraj lasu by艂 zalany 艣wiat艂em. Zielonym 艣wiat艂em. O艣lepiaj膮cym. Si臋ga艂o ponad wierzcho艂ki drzew.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Lata 1974-85. W okolicy Florencji grasuje seryjny morderca. Cicho i bez litości zabija pary kochank贸w szukających schronienia wśr贸d toskańskich wzg贸rz. Pojawia się jak duch, morduje i znika bez śladu. Ofiar psychopaty jest aż czternaście. Śledztwo zakrojone na niespotykaną skalę nie przynosi efekt贸w. Po latach znany powieściopisarz Douglas Preston, przy wsp贸łpracy dziennikarza śledczego Maria Speziego, prowadzi własne dochodzenie w tej sprawie. Sporządza zapis minionych wydarzeń, ujawnia uchybienia lokalnych str贸ż贸w prawa i przedstawia nowe fakty. Krok po kroku usiłuje rozwiązać zagadkę Potwora z Florencji, zab贸jcy nieludzkiego i okrutnego, pierwowzoru postaci słynnego Hannibala Lectera.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Dwaj bracia: jeden to najlepszy agent FBI, drugi - geniusz zbrodni. Przed laty rozdzieliła ich niepohamowana nienawiść. Teraz przyszła pora na morderstwo doskonałe i wyjątkowe wyzwanie: powstrzymaj mnie, jeśli zdołasz. Nieznany sprawca w okrutny spos贸b morduje przyjaci贸ł agenta specjalnego FBI Pendergasta. Podejrzanym jest jego brat Diogenes. Przez wiele lat pracował nad planem zbrodni doskonałej. Prowadzący śledztwo porucznik Vincent D`Agosta ma zaledwie siedem dni na odnalezienie Diogenesa, kt贸ry nie zawaha się przed popełnieniem kolejnego morderstwa. Czy zdoła powstrzymać szalonego geniusza? Taniec śmierci to intrygujący wielowątkowy thriller, kt贸rego akcja rozgrywa się w Nowym Jorku i Muzeum Historii Naturalnej. Tabłyskotliwa, pełna dramatycznych zwrot贸w akcji i dynamicznych wydarzeń powieść jest najwyżej notowaną na liście "New York Timesa" pozycją Douglasa Prestona i Lincolna Childa, autor贸w książek Gabinet osobliwości, Martwa natura z krukani, Siarka.
UWAGI:
W ha艣le pseud. zbiorowy, nazwa w艂a艣c. aut.: Lincoln Child, Lincoln Preston. Stanowi cz. cyklu.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni